Zabytki w naszej świątyni krok po kroku odzyskują swój blask. Jednym z pierwszych etapów prac przy zabytkach ruchomych w naszej świątyni jest dezynfekcja i dezynsekcja oraz zabezpieczenie warstwy malarskiej. W bieżącym roku takim zabiegom poddaliśmy KRUCYFIKS TĘCZOWY z XVIII w.
Pochodzi on z okresu baroku, ok. 1750 roku. Autor nieznany, rzeźbiarz gdański. Krzyż jest podtrzymywany przez anioły, a u stóp krzyża główka uskrzydlonego puzza. Chrystus o silnie podkreślonych mięśniach. Przy pracach odkryto również dwie rany postrzałowe, w których utknęły kule. Prawdopodobnie pochodzą z okresu II wojny światowej.
Minionej niedzieli wierni mieli możliwość modlić przed Krucyfiksem zanosząc swoje prośby do umęczonego Chrystusa. „Jest to jedna z tych okazji, gdzie przed starodawnym wizerunkiem Krzyża, który jest w naszej świątyni od setek lat możemy prosić potrzebnych łask. Na co dzień ten krzyż wisi pod sufitem, i nie zwracamy na niego uwagi. Dzisiaj możemy Go dotknąć, tak jak byśmy dotykali ran Chrystusa, a te kule, które utkwiły w Jego ciele, niech będą wołaniem o pokój dla Ukrainy” – mówił ks. Paweł Potoczny w homilii.
„Dziś świat potrzebuje miłosierdzia, a największym darem miłosierdzia Boga dla ludzie Jest Jego Syn Jezus Chrystus, który umarł i zmartwychwstał dla naszego zbawienia. Niech ten wizerunek Ukrzyżowanego Jezusa w dniu dzisiejszym będzie naszym pokrzepieniem i siłą w czynieniu dobra i pokoju w świecie.”
Po za kończeniu Boskiej Liturgii wierni stanęli przed krzyżem aby zanieść swoje prośby do Boga.